Kary Mustang

Prześliczna Ania, zakochany Robert, piękne emocje i szczęśliwa rodzina i przyjaciele. Tak zaczął się ten wyjątkowy dzień dla Ani i Roberta. Potem była już tylko zabawa, toasty, tańce i bajkowe słodycze.
 
Przygotowania Ani i Roberta odbyły się w ich rodzinnych domach. Był delikatny pośpiech, dużo radości i niesamowite dodatki. Robert tradycyjnie po przyjechaniu do Ani musiał podjąć się udziału w wykupinach, żeby później móc porwać Anię do kościoła. Atmosfera na mszy była radosna co można zauważyć na zdjęciach. Ania wręcz tryskała szczęściem. To był niezapomniany ślub, który zakończył się fontanną konfetti wystrzeloną na wyjście Pary Młodej z kościoła.
 
Wesele odbyło się w malowniczej miejscowości Bukowina w Karym Mustangu. Twarze roztańczonych ludzi, toasty pełne szczerości - i tak trwała ta piękna noc. Klimat miłości i radości emanował przez cały czas, a na parkiecie było wręcz gorąco od szaleństwa. Na koniec zaś odpalili zimne ognie, śpiewali i całowali się – pewnie do rana.